"Jak tylko usłyszałem jęki, to pomyślałem, że się masturbujesz, więc przybiegłem najszybciej jak potrafiłem."
I tak mijały kolejne dni. Niestety, dziś musimy wyjeżdżać, ponieważ chłopcy mają jutro wywiad. Właśnie próbuję dopiąć moją turkusową walizkę, lecz jakoś mi to nie wychodzi. Czemu ta cholerna torba stawia taki opór? Przecież ja tak o nią dbam. No może czasem nią rzucę albo w nią kopnę. No może nie czasem. No dobra, całkiem często. A chuj z tym! Dopnę Cię szmato i jeszcze skopie! Z bezsilności, naprawdę zaczęłam kopać w walizkę. Nagle, przez nie uwagę kopnęłam z całej siły w kółeczko. Czułam jak moją stopę oblewa fala bólu, a oczy mimowolnie napełniają się łzami. Zaczęłam wymachiwać nogą w przód i tył jak jakaś nienormalna, jęcząc przy tym nie miłosiernie. W pewnej chwili, do mojego pokoju wpadł zdesperowany Harry.
- Co się dzieję? - Zapytał przejęty i spojrzał na mnie pytającym wzrokiem.
- Walizka mnie kopnęła. - Mruknęłam i rozpoczęłam masaż swojej stopy.
Chłopak jęknął przeciągle i zrobił minę, jak by za raz miał iść pod gilotynę. Spojrzałam na niego jak na kretyna, co zauważył i pokazał mi koniuszek języka.
- A ty myślałeś, że co się dzieję? - Zapytałam w końcu.
- Jak tylko usłyszałem jęki, to pomyślałem, że się masturbujesz, więc przybiegłem najszybciej jak potrafiłem. - Mruknął i oblizał wargi.
Nie. On jednak jest idiotą.
- A nawet jakbym to robiła, to nie byłbyś mi do szczęścia potrzebny. Po co biegłeś? - Spojrzałam na niego wyczekująco, nie przerywając masować stopy.
- No...mógłbym Ci pomóc... - Szepnął speszony i zagryzł delikatnie wargę.
Przez parę sekund, przyglądałam mu się w ciszy, nie wykonując żadnego ruchu, lecz po chwili nie wytrzymałam i wybuchłam niepohamowanym śmiechem. Niech się cieszy, że jest przystojny, bo inteligencją nie grzeszy.
- Co się śmiejesz. Nawet nie wiesz jakie mam sprawne palce. - Mruknął cały czerwony i zatrzepotał wcześniej wspomnianymi palcami w górze.
- To niech te twoje sprawne palce, dopną moją walizkę. - Powiedziałam, kiedy udało mi się opanować śmiech.
Styles posłuchał mojej rady i już po chwili, moja turkusowa torba stała dokładnie zapięta. Nawet tak długo się z tym nie męczył. Jako dżentelmen, zniósł mój bagaż na dół i postawił przy reszcie. Parę minut później, siedzieliśmy w aucie Hazzy. Znów na tych samych miejscach. Trochę szkoda mi opuszczać to miejsce. W końcu tyle się tu wydarzyło. Tyle namiętnych chwil tu przeżyłam...to w końcu tu zapoczątkował się mój romans z Harry'm. To dziwne. Po moim pierwszym pocałunku z Loczkiem miałam niesamowite wyrzuty sumienia, a teraz? Macam się z nim co chwilę i czuję się z tym w miarę dobrze. To znaczy, oczywiście mam świadomość, że jestem nie fair wobec rodziny, jednak chęć przyjemności bierze górę i zapominam o tym. Jednak moje relacje z mamą uległy wielkiej zmianie. Kiedyś mogłam powiedzieć jej wszystko, a teraz kiedy odważyłabym się to zrobić, nie miałabym gdzie spać. Kiedyś cieszyłam się szczęściem rodzicielki, lecz teraz jej szczęście jest tak jakby i moim i nie za bardzo lubię się nim dzielić. Kiedy tylko widzę ją, jak dotyka mojego Harry'ego, mam ochotę kopnąć ją krzesłem w twarz. Z teraźniejszej perspektywy, to niedopuszczalne i absurdalne abym tak myślała o własnej rodzicielce, która gotowa byłaby oddać za mnie życie, jednak ludzka zazdrość bierze nade mną górę i wprost nie potrafię się powstrzymać.
- Alex? Mogłabyś przenocować dziś u mnie? Chłopaki tam są i strasznie się za tobą stęsknili. - Powiedział w pewnej chwili Harry.- To dobry pomysł. Przynajmniej się rozerwiesz, a w domu tylko byś się nudziła. - Wyprzedziła mnie mama.
- Skoro tak, to oczywiście. - Mruknęłam i szeroko się uśmiechnęłam.
W przednim lusterku, widziałam jak Styles odwzajemnia uśmiech i posyła mi ledwo zauważalnego całusa w powietrzu. Przejęta udałam, że go łapie i przytulał do serca. Chłopak na ten gest roześmiał się pod nosem i z powrotem skupił się na drodze.
- Alex. Co ty robisz? - Zapytała nagle siostra.
No tak, zapomniałam, że Rose mogła przyglądać się tej scence z boku. Odwróciłam się powoli w jej stronę i posłałam jej wymuszony uśmiech.
- Ja...ja..no ten... - Świetnie, zaczęłam się jąkać. Szybko, wymyśl coś! - Ćwiczę na sztukę! - Palnęłam, pierwsze lepsze co mi do głowy przyszło.
Po chwili zdałam sobie sprawę, co powiedziałam i stuknęłam się z całej siły, ręką w czoło. Serio? Sztuka? Tylko na tyle Cię stać mózgu? Może od razu balet, a co?
~*~
- Gdzie są chłopcy? - Zapytałam, kiedy staliśmy w apartamencie Harry'ego.
- Jutro rano przyjdą. - Mruknął chłopak i wniósł ostatnią walizkę do salonu.
Spojrzałam zdezorientowana na Hazze i założyłam rękę na rękę.
- Przecież mieli być dziś. - Powiedziałam, śmiesznie mrużąc oczy.
Loczek seksownym krokiem podszedł do mnie i objął w pasie. Złożył na moich ustach lekki pocałunek i oparł swoje czoło o moje. Swoją drogą, dość często można nas zobaczyć w tej pozycji.
- Powiedziałem tak Isabel, abyśmy mieli chwilę dla siebie. - Mruknął mi do ucha i mocniej ścisnął.
- Chwilę dla siebie? Jestem ciekawa, co będziemy robić? Grać w karty? - Postanowiłam chwilkę się z nim podroczyć.
- Może nie będzie to równie fascynujące jak gra w karty... - Szepnął, prosto w moje usta. Nasze rozżarzone oddechy, mieszały się z sobą, tworząc nową, przyjemną woń. - Ale mam nadzieję, że równie Cię zadowoli. - Dokończył.
Styles pociągnął mnie za dłoń na górę. Kiedy znaleźliśmy się w dobrze mi znanym pokoju, fala wspomnień uderzyła we mnie. Odruchowo spojrzałam na pamiętną ścianę i mimowolnie przygryzłam wargę.
- Zawsze kiedy widzę to miejsce, przypominam sobie Ciebie na moich rękach, delikatnie pieszczącą moje wargi. - Usłyszałam szept, tuż nad moim prawym uchem.
Gwałtownie obróciłam się w stronę Harry'ego i namiętnie wpiłam w jego usta. Chłopak, nie przestając mnie całować, zdjął moją bluzkę. Nagle brunet, popchnął mnie delikatnie na łóżko i usiadł na mnie okrakiem. Zaczął obdarowywać pocałunkami moją szyję, stopniowo schodząc coraz niżej.
- Chcesz tego? - Mruknął chłopak, nie przerywając całowania mojego dekoltu.
- Harry, pragnę Cię... - Szepnął i jęknęłam cicho, kiedy poczułam wargi chłopaka na swoim biuście.
Ściągnęłam jego koszulkę i zaczęłam odpinać pasek od jego czarnych rurek. Z moich ust, znów wydobył się cichy jęk, jak poczułam palce chłopaka na moim zapięciu od biustonosza. Hazza poradził sobie z nim bez problemu i jego dłonie, delikatnie ścisnęły moje piersi. Ja w tym czasie pozbyłam się jego spodni. Zaczęłam jeździć rękami po idealnie wyrzeźbionym i mocno wytatuowanym torsie chłopaka. Męska klata, to moja słabość. W pewnej chwili zobaczyłam mocno odznaczające się wybrzuszenie w jego obcisłych, białych bokserkach. Powędrowałam w to miejsce dłonią i mocno go ścisnęłam. Harry jęknął przeciągle i zdjął ze mnie jeansy. Jego sprawne palce delikatnie zsunęły ze mnie moje czarne, koronkowe majtki a sam pozbył się bokserek.
- Na pewno tego chcesz? - Dopytał i spojrzał mi prosto w oczy.
W jego ślepkach dostrzegłam niesamowitą troskę. Troszczył się o mnie i nie chciał mi zrobić krzywdy. W odpowiedzi przyciągnęłam go do siebie i namiętnie pocałowałam. Poczułam jak jego twardy członek ociera się o moją kobiecość. Mruknęłam cicho, przez pocałunek na to doznanie. Chłopak oderwał się ode mnie i podszedł do szufladki, przy łóżku. Wyciągnął z niej jak mniemam pudełeczko prezerwatyw i jedną założył na swojego przyjaciela. Po chwili znów się do mnie zbliżył i subtelnie chwycił moje biodra. Odchylił mi nogi i delikatnie i powoli, wszedł we mnie. Nagle poczułam mocne ukłucie i mimowolnie syknęłam.
- Przepraszam, przepraszam, przepraszam. - Wyszeptał do mojego ucha i lekko je pocałował.
W końcu wszedł we mnie cały i zaczął powoli poruszać swoimi biodrami. Z czasem jego ruchy stawały się szybsze i mocniejsze. Jego członek z zawrotną prędkością uderzał o mój czuły punk. Nie panowałam nad moimi jękami, które stawały się coraz głośniejsze. Po chwili chłopak przyśpieszył a w całym pokoju można było usłyszeć nasze jęki, skrzypienie łóżka i dźwięk uderzanych jąder o pochwę. W pewnym momencie, poczułam jak jego członek drży. Wypuściliśmy swoje soki w tym samym momencie. Wykończony chłopak, opadł koło mnie. Obaj próbowaliśmy uspokoić nasze nierównomierne oddechy. Styles odrzucił zużyty kondom w kąt pokoju i przykrył nas obojga kołdrą. Poczułam jak mężczyzna przyciąga mnie do siebie i wtula w moją pierś. Zamknęłam ciężkie powieki i rozkoszowałam się niesamowitą chwilą, która niosła nas na skrzydłach przyjemności.
~*~
Tak, wiem. Zabieram się za coś, czego nie potrafię, ale taka już jestem. Scena +18 wyszła mi jako scena + uraz mózgu. Mam nadzieję, że pomimo wszystko, rozdział jest czytelny.
Tak, nazwa mojego bloga pochodzi od piosenki "Turn Your Face" - Little Mix :) Jestem początkującą Mixer!
Jakieś pomysły na dalsze losy bohaterów? Wszystko chętnie przeczytam!
Jakieś pomysły na dalsze losy bohaterów? Wszystko chętnie przeczytam!
A tak właściwie, jak Wam się podoba nowy szablon?
Na prawdę cieszę się, że lubicie mojego bloga. Jeśli chcecie przeczytać równie niespotykaną historię zapraszam http://directioner-dreams.blogspot.com/ :) Ta historia tak mnie wciągnęła, że po prostu muszę się z Wami podzielić tym blogiem. Dziewczyna ma niesamowity talent!
Kocham Was! xx
~Andżelika
Genialny rozdział... *_*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
my-life-would-suck-without-u.blogspot.com
louis-younger-sister.blogspot.com
Mam nadzieję, że zostawisz komentarz.. :D
Mi się szablon podoba, a sama na swoim blogu mam taki sam. Fajny rozdział
OdpowiedzUsuńA więc to mój pierwszy mój komentarz na tym blogu mimo iż czytam go od dawna. Po prostu jakoś wcześniej mi się nie chciało komentować (jestem dość leniwa). Ten blog jest najlepszy! Naprawdę! Wysłała mi go moja kuzynka za co jestem jej strasznie wdzięczna. Wszystkim Directioners jakie znam już opowiadałam tą historię. Może wydaje się patologiczna, ale jest wspaniała. W ogóle nie wiem, jak wpadłaś na coś tak genialnego. Zawsze jak wchodzę na bloggera i jakiś nowy rozdział w jakimś blogu to takie "o fajnie", a w twoim takie "OOOO! WŁĄCZAJ SIĘ SZYBCIEJ!". Szczerze to mam ochotę pojechać do Londynu, znaleźć tą matkę i kazać jej się odwalić od Harrego. Zastanawia mi co z tą jej przyjaciółką. Z tego co pamiętam była tylko na początku. Ogólnie to przepraszam Cię, że pisze tak "ona" a nie po imieniu ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Jeśli chodzi o wygląd bloga to jest genialny, ale chyba bardziej podobał mi się wcześniejszy. Mam nadzieję, że nowy rozdział pojawi się jutro.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://i-hate-you-but-still-love-you.blogspot.com/
http://i-think-i-wanna-marry-u.blogspot.com/
Co do przyjaciółki, od początku nie planowałam jej jakoś specjalnie opisywać. Dla tego nie mam jej w bohaterach :) Była to postać epizodyczna ;D
UsuńNa prawdę, twoje słowa wiele dla mnie znaczą! Dziękuje! x
mam tak samo i... ja również jestem leniwa. czytam tego bloga od.. piątego rozdziału? i to również jest mój pierwszy komentarz :D
UsuńSwietne naprawde :) fajnie byloby jakbys zrobila oczami Hazzy :) no i chcialabym sie dowiedziec kogo wola chlopcy Alex czy Isabel. Ale blog jest super. Najlepszy jaki czytam ;*
OdpowiedzUsuńoooo Boże <333
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
Ja razem z Darią i Wiką (moje BFF) mówimy sobie po każdym rozdziale : ONI NA PEWNO WPADNĄ! xd
Zgadzam się z Tobą , ja już tylko czekam na to kiedy ONI WPADNĄ !
UsuńAaaa , ja chcem następny rozdziaał ♥♥
super!!!
OdpowiedzUsuńrozdział świetny. bardzo oryginalny pomysł na opowiadanie ^^ mam nadzieję, że jej mama w końcu ich przyłapie *złowrogi śmiech*
OdpowiedzUsuńshe-dream-of-paradise.blogspot.com
świetny rozdział:) Bardzo mi się podoba ;p
OdpowiedzUsuńciekawie :D
OdpowiedzUsuńi to bardzo :D
wciągasz mnie coraz bardziej (:
jestem ciekawa co wydarzy się teraz :)
i zdradzę Ci, ze twój blog zmienił mnie :P nigdy nie lubiłam komentować ale u ciebie muszę napisać chociażby buźkę, ponieważ to jest świetne :)
chyba nie przeszkadza ci to, że poleciałam cię w moim opowiadaniu : http://imaginy1direction.blogspot.com/2013/01/kiss-you-cz11.html ??
UsuńAgata :D
o kuźwa ale mi gorąco! a ta scena wyszła Ci zajebiście ! :D
OdpowiedzUsuńwogóle nie myślałam że już to będzie , choć czułam że ten Harry cos kombinuje :D:D
a niech mnie, masz pomysły :)
Jak ja cię kocham za to że dodałaś już nowy rozdział i za to że piszesz tą świetną historię! Naprawdę mi się strasznie podoba i to jest mój ulubiony blog :) mam tak samo jak np. Agnieszka Damian! Też zawsze jak wchodzę na te blogi to mam to samo :) dodaj szybko nexta Ally xx
OdpowiedzUsuńWiesz kiedy właśnie zauważyłam adres twojego bloga to nie miałam wątpliwości że muszę na niego wejść ze względu że jestem Little Mixer i miło mi słyszeć że ty też jesteś :) x
OdpowiedzUsuńCo do dalszych losów bohaterów jestem ciekawa jak zachowałaby się matka gdyby się dowiedziała o romansie Alex i Harry'ego :)
Czekam na następny rozdział <3
Dzisiaj w komentarzu do rozdziału na moim blogu dziewczyna prosiła mnie, żebym zaprosiła ja na tego bloga, bo go zablokowałaś, a musi koniecznie przeczytać kolejny rozdział. Ja na początku myślę sobie takie wtf? Co to za blog? Nie znam go, ale co mi tam - wpadnę i zobaczę, jak dziewczyna pisze. Wchodzę i zablokowane - myślę sobie "kurde" i wyłączam kartę. Później znowu wchodzę w komentarze i myślę sobie "a spróbuję jeszcze raz" i tak oto tutaj jestem! :) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że odkryłam ten blog! <3 Jest po prostu zajebisty! xx To nawet mało powiedziane! :D Zazdroszczę Ci takich pomysłów - naprawdę :* Ciągle klikałam na nowy rozdział i nagle patrzę, że więcej nie ma i takie "fuck" w myślach, bo czuję niedosyt normalnie! -.- Normalnie chcę już wiedzieć, jak ono się skończy <3 Jestem ciekawa, kiedy ich przyłapie! :) Było tyle momentów, kiedy już normalnie prawie obżerałam paznokcie z ekscytacji, bo myślałam, że ich przyłapie, a jednak ich pełen namiętności romans nadal trwa :D Uwielbiam Ciebie normalnie kobieto za to opowiadanie! <3 A scena +18 świetnie Ci wyszła i nic nie marudź! :> A wygląd bloga jest boski <3 Nie wiem co Ci by tu jeszcze napisać, żeby Ci tak nie spamować i nie powtarzać się :/ Hmm... moja wena się skończyła do pisania komentarzy xD Normalnie nie chce mi się komentować, a jednak tu muszę po prostu :D Powiem jeszcze tylko, że z niecierpliwością czekam na nowy rozdział i mam nadzieję, że powiadomisz mnie o nim na moim blogu lub TT - @Angela_Garczyk xx
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie moja imienniczko :),
Angelika :) xx
P.S. Z góry przepraszam za spam.
Przy okazji zapraszam serdecznie również na mój blog - http://hungry-for-love-and-happiness.blogspot.com/ :) Mam nadzieję, że wpadniesz :) (chociażby po to, żeby poinformować mnie o nowym rozdziale w zakładce SPAM - mam nadzieję, że pojawi się on już niedługo <3) xx
(..)Ciągle, gdy zamykałam oczy, to przypominały mi się te wszystkie sceny, a najmniejszy szelest powodował gęsią skórkę na moim ciele. Na dodatek zaczęło jeszcze padać i pojawiały się nawet grzmoty, nie wspominając o wietrze. Słyszałam jak kropelki huczały o szyby.
przeeeeecudny rozdział! I w końcu nasza parka... Nie no przyznam, tego się nie spodziewałam! czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaa ZROBIŁO SIĘ GORĄCO !
OdpowiedzUsuńKurde ale tak ci powiem to nawet fajny pomysł na historię! Jak ty na to wpadłaś mój geniuszu ? ;*
Opiszę swój "geniusz" dla wszystkim w notce pod następnym rozdziałem :D Dziękuje! x
Usuńochh ja genialna skomentowałam pod poprzednim bo nie wiedziałam, że jest kolejny :P ale na szczęście nie jest ze mną jeszcze aż TAK źle, bo to też Twoja wina, bo nie dodałaś jeszcze z boku (hahahaha ty zboku hahahahah no nie mogę lol) :D
OdpowiedzUsuńuff co za rozdział! <3 +18 haha ;PP
masz 17 tak jak główna bohaterka? :) tak z czystej ciekawości.. jeśli tak to tyle co ja ^.^
ale to nie na temat.
Hazza ty cwaniaku. jaki sprytny no! ;3 tak wykiwać własną dziewczynę.. no ale niech on już z nią zerwie!!!! ;d i niech będzie z tą którą kocha naprawdę! ^.^ zz Alex!! yeeeey..
och ja i te moje komentarze bez sensu! <3 polubisz je.. a jak nie.. to przyzwyczaisz się! :D haha
tutaj @_yourkitty Pzdr. Xx.
Czekam na następny! Weny! Kocham Cię normalnie! haha! :D
Szczerze to rzadko dodaje komus komentarz o tej godzinie, ale u ciebie jestem zmuszona. Piszesz swietnie i masz do tego talent. A ta historia jest znakomita. Oryginalna to na pewno , ale takze zajebista ! Kocham kocham kocham <3 pisz szybko kolejny rozdzial ! / Kaśś..
OdpowiedzUsuńbrak mi słów. JESTEŚ NIESAMOWITA <3
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńCiąża! Szkoda, że miał gumkę. :d
OdpowiedzUsuńNiech ich mama przyłapie, czy coś.
A teraz:
PISZESZ NIESAMOWICIE. Jesteś boska, czekam na kolejny. @maniaopach
Brak słów. Po prostu brak słów na opisanie tej (lekko mówiąc) ZAJEBISTEJ historii. :* jesteś niesamowita. Z niecierpliwością czekam na każdy kolejny rozdział. Codziennie po pięć razy ( czasem nawet więcej :D) sprawdzam Twojego bloga z nadzieją na zobaczenie następnego rozdziału. I właśnie dzisiaj go zobaczyłam. Zaczęłam normalnie skakać po pokoju aż moja młodsza siostra zaczęła się na mnie patrzeć jak na idiotkę. Ale niezmiernie się cieszę, że przypakiem, bo przypadkiem trafiłam na Twojego bloga. Dzięki niemu potrafię się na nowo śmiać. Dziękuję Ci dziewczyno za wszystko. <3 mój TT - @colorshandy :)
OdpowiedzUsuńFajnie jakby ... ktorys z chlopakow sie w niej zakochal np. Zayn :)
OdpowiedzUsuńZajebiste poraz pierwszy czytam coś takiego chociaż przeczytałam i nadal czytam już mnóstwo blogów =D w pewnym sensie mam tylko kilka swoich ulubionych i tan się do nich zalicza :3 czekam na następny a i jeszcze pytanie czemu mi się wczoraj po poludniu wyświetliło na twoim blogu że ten blog jest tylko dla zaproszonych i odmowa dostępu do tego bloga czy jakoś tak ? c: naprawdę genialny blog xoxo
OdpowiedzUsuńPonieważ wprowadzałam małe zmiany i zablokowałam na chwilkę :)
UsuńBłagam dodaj kolejny!!! Nie mogę się doczekać!!!
OdpowiedzUsuńKIEDY NOWY ROZDZIAŁ? *.*
OdpowiedzUsuńWow, tylko tyle udałoby mi się teraz wykrztusić. Znalazłam tego bloga niedawno i jetem mega zaskoczona. Sam pomysł jest ciekawy i wyjątkowy. Nie spotkałam się jeszcze z blogiem tego typu. Sama nawet bym nie pomyślała, że coś takiego można stworzyć. Masz wielki talent i jak widzą wielką mózgownicę (w dobrym słowa tego znaczeniu), chodzi mi o pomysł głównie i o sposób opisania całej sytuacji ;) Czekam na ciąg dalszy <33
OdpowiedzUsuńW wolnych chwilach zapraszam do siebie, nie jestem tak dobra jak ty, ale cieszyłabym się jakbyś się wypowiedziała ;)
http://po-obu-stronach-lustra-1d.blogspot.com/
http://pain-and-love-1d.blogspot.com/
Nie mam pojęcia jak skomentować ten rozdział! Brak mi słów! xD
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest fenomenalne! Kocham! <3
Czekam na nn :3
Ale oni nie grzeczni xd Rozdział fenomenalny. Nie wiem jak go jeszcze opisać...
OdpowiedzUsuńPo prostu czekam na nexta + dodawaj go szybko.
Zapraszam do siebie:http://opowiadanieblog.blogspot.com/
zajebiście piszesz :D zaczęłam czytać to opowiadanie jakoś 30 minut temu i już nie mogę się doczekać następnej części :)
OdpowiedzUsuńTo jedyny blog, jedyne opowiadanie, które sprawiło, że czekam z wielką niecierpliwością na kolejny rozdział. :)
OdpowiedzUsuńKIEDY NOWY? <3
OdpowiedzUsuńczekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńkiedy następna część? :3
OdpowiedzUsuńCuuudownie :D Już nie mogę się doczekać nexta :D haha niektóre teksty mnie rozwaliły hahahaha :D A bd jakieś sceny +18????
OdpowiedzUsuńmagia,ciarki przechodzą mnie do teraz <3 mam nadzieję,że jutro dodasz kolejną część,bo nie wytrzymam tych emocji.uwielbiam Twojego bloga ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny kiedy nn?
OdpowiedzUsuńDopiero teraz znalazłam Twój blog/opowiadanie. Genialny pomysł. Rywalką matki jest córka. Tego jeszcze nie było. Bardzo mi się ten pomysł podoba :)A Harry grający na dwa fronty, niegrzeczny chłopczyk :) Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńkiedy nowyy ?
OdpowiedzUsuńchcę więcej ! TWÓJ BLOG JEST CUDOWNY, świetny miałaś pomysł z tą rywalizacją , serio podziwiam cię , również piszę opowiadanie tyle że o Niallu , ale ono się z twoim nie równa ;C Nawet teraz gdy piszę ten komentarz płyną mi łzy , nawet nie wiem dla czego . Ten blog chwycił mnie za serce! :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać następnego ! <3
Syper. Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńO Boże ... O matko ... Ja .. Bo ..
OdpowiedzUsuńMoże zacznę od początku ! Tak, to będzie najlepsze rozwiązanie. Twojego bloga wynalazłam jakąś godzinę temu ns blogu Olgi - Ohh-my-my . Już wcześniej adres wydawał mi się znajomy, jeśli się nie mylę to kiedyś opowiadała mi o twoim blogu przyjaciółka, bądź koleżanka. Tak czy siak dzisiaj przeczytałam blog za jednym razem, pomińmy fakt, że musiałam wziąć na sam koniec chwilę odsapnięcia. Niestety jetem zboczuszkiem uwielbiającym scenki erotyczne .. ugh ;_; Ale dobrze, dobrze.. Chciałam Ci powiedzieć, że bardzo oryginalny pomysł, co chyba jest w tym najlepsze bo trzeba przyznać - głupawe historyjki o tym jak idzie się ulicą, poznaje 1/5 1D, zamieszkuje się z nimi, tego samego dnia ten 1/5 1D wyznaje Ci miłość, ale jest jeszcze 2/5 1D, wybierasz jeednak tegoo pierwszego a na koniec wpierdala się zazwyczaj Niall to jest straszne! Czytałam chyba z osiem takich opowiadań .. z wielkim niesmakiem oczywiście. To opko jednak, że tak powiem pozwoliło mi uwierzyć na nowo w pisarki, DZIEKI BOGU, ZE JESTES <3 Z jednej strony szkoda mi Isabel, a z drugiej strony Alex.. No bo .. musi oglądać jak Harry całuje się z jej własną matką, Przepraszam byłam bo takie pyszne ciasteczka, przygotuj się, że będę dawać Ci pojebane komcie pod każdym nowym rozdziałem xDDD Ale dalej, wróćmy do opowiadania.. Mówiłam już, że uwielbiam scenki HOT , nie obraziłabym się gdyby było ich więcej ^^ Directionerki to zboczuszki .. hyhy ^^ Podoba mi się też taki styl pisania, uwielbiam chamskie komentarze xdd Ale to mniejsza, ja pierdolę boli mnie brzuch od wody. Przypomniała mi się piosenka Ore ore polse xdd O lool . : /// Dalej, dalej .. Harry chociaż jest zajebiście seksi tutaj to .. lekko mnie irytuje, ale rozumiem.. TAKA ZAKAZANA MIłOść *.* Więc mu wybaczam .. Ciekawa jestem strasznie jak akcja się potoczy i w jaki sposób będą ukrywać swoje uczucie, Kocham Cię wiesz? I twój styl pisania i fabułę i ... Boże nic tylko czekać na kolejny rozdział *.*
Much of love, Pozdrawiam Ms. Hopeless xx
http://truly-toxic.blogspot.com
Ta scena wyszla ci zajebiscie :)
OdpowiedzUsuńOn jest prze fajny :)
Piszesz zajabiscie :)
Masz wyobrznie:) !!!! I za ro cie lubie :)
Weronika (Wenia)